Samotny Czarny Żagiel
W drodze nad Morze Czarne, okolice Amary. Typowy, biedniejszy i mniej atrakcyjny krajobraz od tego co widzieliśmy w Transylwanii. Bezkresne niemal pola, od czasu do czasu skromniej niż w górach wyglądające wsie.
SzczegółyU Wodopoju
Częsty widok w tym rejonie Rumunii. Choć trąci myszką, bardzo przydatna infrastruktura w upalny dzień, kiedy jedziemy tą trasą.
SzczegółyŚwieżość Gwarantowana
Akurat kończy się zbiór melonów i arbuzów. Są tak soczyste, pachnące, że wrażenia z konsumpcji zostaną już chyba na zawsze.
SzczegółySandalandala
Jeden z kempingów w Vama Veche. Podoba nam od pierwszego wejrzenia i decydujemy się od razu, tym bardziej, że jest już wieczór i marzymy o odpoczynku.
SzczegółyGłupio Być Takim Czarnym
Parking przed kempingiem z wabikiem w postaci auta o zupełnie nie określonej orientacji seksualnej...
SzczegółyPoza Światem
Koniec "miejskiej" plaży, to przestrzeń dla największych outsiderów oraz... miłośników zupełnie nieskrępowanego kontaktu z naturą. O ile toples był popularny na całej plaży, miłośnicy pełnej swobody rozbijali się w tej części.
SzczegółyKoniec Sezonu
Przybrzeżne uliczki w 120% wypełnione kwaterami, hotelikami i knajpkami. Mieliśmy wrażenie, że może nie są pięciogwiazdkowe, ale bardzo klimatyczne, jak całe miasteczko zresztą.
SzczegółyParyż - Vama Veche
Jak zgodnie stwierdziliśmy, to był jedyny, brudniejszy od naszego samochód w Rumunii.
SzczegółyCentrum
Charakterystyczna dla Vama Veche uliczka pełna sklepików, straganów, jadłodajni i... elektrycznych kabli oczywiście.
SzczegółyNoapte Bună Sandalandala
Kempingowa kawiarenka w Sandalandala. Bardzo przytulna i klimatyczna. Miła obsługa.
Szczegóły